Turyści z walizkami czekający na zakwaterowanie w głównym holu, roześmiane dzieci szalejące pośród bagaży czy zdezorientowana obsługa obiektu...
O nie, nic z tych rzeczy. To już za nami, ale zacznijmy od początku.
W 1965 roku otwarty został Dom Turysty PTTK, który w PRLu był szczytem luksusu i elegancji.
Znajdowało się w nim ponad 300 miejsc noclegowych usytuowanych w pokojach 1,2,3 i 4 osobowych. Ponadto kuchnia, stołówka, świetlica, a nawet taras widokowy.
Był to jedyny w okolicy ośrodek, w którym zwykły szary człowiek mógł wynająć pokój.
O oprawę kulinarną i porządkową dbała 120 osobowa załoga, która serwowała gościom głównie mrożonki typu bigos czy fasolka.
Czasy świetności minęły więc po ponad 40 latach nieprzerwanej działalności trzeba było dostosować się do panujących standardów i wykonać remont generalny. Z końcem wakacji 2008 zawieszono działalność.
Początkowo zakładano, że przebudowa zajmie dwa lata w ciągu których miały powstać baseny z jacuzzi, gabinety odnowy biologicznej oraz sale konferencyjne.
To jednak nigdy nie nastąpiło i obiekt stoi nieczynny do dnia dzisiejszego, popadając w coraz większą ruinę...
Podsumowanie:
Atrakcyjność: 4-/6
Wejście: łatwo dostępne
Zabezpieczenie obiektu: brak
Stan techniczny obiektu: 4/6
Stan dewastacji: mocno zdewastowany
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz